piątek, 29 stycznia 2010

Odkrywanie czasu...

Nie mogę powiedzieć, że już uwolniłem się od gry, ale od kiedy znacznie ograniczyłem grę w plemiona nagle okazało się, że mam więcej czasu na wszystko :-).  Skąd to znamy.

Przede wszystkim zacząłem więcej wychodzić na świeże powietrze, między innymi odbyłem z moją ukochaną wspaniałą podróż do Puszczy Noteckiej! Wstaliśmy rano o 6! i wyruszyliśmy na łowy fotograficzne do lasu...eh, mgła, ostre powietrze...celem było sfotografowanie dziekiej zwierzyny. Trzy godziny przesiedzieliśmy na ambonie w oczekiwaniu na łup, okazało się jedna, że pracujący nieopodal w lesie drwale skutecznie nam udaremnili polowanie :-).

No tak, uświadomiłem sobie , że nawet  "Puszcza" jest po porstu gospodarstwem leśnym...

Nie mniej, polowanie się udało, ustrzeliliśmy łanię z samego rana w drodze na polane, niebawem obrobię zdjęcia i nie omieszkam wrzucić je do galerii :-)

Natomiast jutro, kolejna wycieczka w plener z aparatem :-). Do następnego wpisu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz