wtorek, 26 stycznia 2010

Tytułem wstępu...

Antropolodzy kulturowi badający pewną grupę Indian amazońskich kiedy zadali im pytanie co znaczy "dobre życie"...kiedy życie jest dobre?

W odpowiedzi usłyszeli... "kiedy masz żonę, dzieci i krewnych"...

Dla Indian amazońskich BYCIE W RELACJACH stanowi najważniejszą cechę, która definiuje Osobę. Ten kto nie jest w relacjach (nie ma krewnych = nie dba o relacje) nie jest Osobą.

Gra odsunęła mnie od relacji z moimi bliskimi, z drugiej strony stworzyła relacje z nowymi ludźmi, chce je kontynuować ale nie za cenę utraty bliskich. Ten blog będzie opisem tego wszystkiego co dotychczas zaniedbywałem, będzie moją drogą do dobrego życia. Będzie też urealnieniem mojego wyobrażenia na swój temat, moich marzeń i planów.

W pewnym sensie zaczynam wiele rzeczy od początku. Prace nad sobą, walkę z nałogiem, złymi nawykami. Chcę się wreszcie urealnić.

Po długim okresie bezczynności i uzależnienia od gry znalazłem pracę...Zaczynam od zera budować swoją niezależność finansową odkładając z najniższej pensji krajowej. Najważniejsza jest teraz dla mnie wytrwałość...chyba dlatego zdecydowałem się na pisanie tego bloga.

Przeczytasz tu o rozwoju osobistym, produktywności, zarządzaniu finansami i pasjach na które wreszcie znajduje czas uwalniając się z uzależnienia od gier.

1 komentarz: